Pora roku: Lato
Temperatura: 27 C℃
Nowi mieszkańcy: Salvatore
Stan Betelgezy: Nie wybuchła.

Widzisz przed sobą leśną ścieżkę, wyścieloną ściółką. Przez nią przebijają się fantazyjne kwiaty, o rożnych barwach i towarzyszą Ci w podróży.
Przed sobą masz obszerną polanę nad którą góruje leciwa Sosna. To Twoja decyzja, Ty decydujesz czy tu zostaniesz, czy pójdziesz dalej...

NOWINKI

Gratulacje Scyciu! Twoje miejsce zostało dodane do oficjalne mapy HOFS.

Stado Herd of Forest Spirits. Przed sobą masz obszerną polanę nad którą góruje leciwa Sosna. To Twoja decyzja, Ty decydujesz czy tu zostaniesz, czy pójdziesz dalej... Wstąp do świata fantasy. Blog RPG Play By Comment PBC

Pirit

- "Ogłaszam oficjalnie, iż zrzekam się korony do stada. Nie wywiązałam się z obowiązku jakim jest bycie Alphą – zaniedbałam stado i doskonale o tym wiem." - Głos Scytthe załamał się na chwilę. Oderwała wzrok od kartki przypiętej do kory Pradawnej Sosny i spojrzała na dwójkę swych przyjaciół - siwą klacz i karego pegaza. Odpowiedzieli jej ciszą, równie zaskoczeni wiadomością. Z trudem, wadera zaczęła czytać dalej... -"Tyle miałam Wam do powiedzenia. Byliście dla mnie najlepszymi przyjaciółmi jakich poznałam we własnym stadzie. Pirit"
Na polance zapadła przeszywająca cisza. Zostali sami. Ich przywódczyni, która miała ich prowadzić na ścieżce zostania Leśną Duszą pozostawiła ich. Choć cała trójka nie wymieniła nawet słowa ich myśli błądziły w okół tych samych myśli - jak sobie poradzą sami? Jak zrozumieją tutejszą magię i staną na straży Stefana?"
"Historia HOFS"
 

 
Śnieżna Pantera o przenikliwych, różowych oczach była pierwszą istotą którą znalazła się na terenach HOFS i odkryła tutejszą magię. Symbolicznie została pierwszym strażnikiem Starożytnej Sosny nazywając samą siebie "Leśną Duszą". Wyrozumiała, niezwykle cierpliwa i emanująca dobrocią przyjmowała do swego stada każdego, kto szukał swego miejsca w świecie. 

Nie zajęło wiele czasu nim Leśne Dusze stały się pokaźnym stadem funkcjonującą jak duża, przyszywana rodzina. Jednak szczęśliwe czasy nie mogły trwać zbyt długo...
 
Pierwszej wiosny po dołączeniu do stada Scyci, Pirit zaczęła okazywać dziwnie zainteresowanie w przekazaniu waderze całej swej mądrości. Uczyniła Scytthe członkinią swej rady stadnej i spędzała z nią wiele dni na poważnych rozmowach. Na początku wydawało się to całkiem normalne - w miarę jak stado się rozrastało mądra i uczciwa władczyni chciała zaciąg rad swych przyjaciół w tym jak sprawować swe rządy.
 
Szybko okazało się jednak, że Scytthe musiała brać na swoje barki pełną odpowiedzialność za stado, kiedy to Pirit zaczęła znikać na dni a nawet tygodnie bez żadnego wytłumaczenia. Kiedy jedna z jej tajemniczych wypraw przeciągnęła się do miesięcy, przerażeni członkowie stada zaczęli poszukiwania. Pirit pojawiła się jednak równie niespodziewanie co zniknęła... I kiedy wydawało się, że wszystko się ułoży przybita do kory Stefana notatka przewróciła stado do góry nogami.
 
Spędzili wiele miesięcy na poszukiwaniach Pirit, przekonani, że notatka i wcześniejsze zniknięcia były połączone i świadczyły o jakimś okrutnym losie, który spotkał ich przywódczynię. Teraz, przeszło dziesięć lat później śnieżna pantera została niczym więcej a cierpkim wspomnieniem wśród najstarszych członków stada. Pirit przestała być wspominana jako wspaniała, dobra władczyni a w kronice zdobyła przydomek "Zdradzieckiej".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

©Technologia blogger. Credits
Współpraca